W dniu wczorajszym nasza grupa wróciła z pierwszej w tym roku wycieczki na NBA. Na pierwszy ogień pojechaliśmy do Kalifornii, gdzie w Los Angeles zaliczyliśmy mecze LA Clippers - Oklahoma City Thunders i Los Angeles Lakers - Dallas Mavericks. Następnie przenieśliśmy się do San Francisco, gdzie w kwestii koszykarskiej trafił nam się niesamowity pech: odwołanie meczu Golden State z powodu śmierci asystenta trenera GSW - Dejana Milojevica. Są rzeczy ważniejsze od samej koszykówki i to niestety jedna z nich… Brak wizyty w Chase Center osłodziliśmy sobie trzecim meczem na trasie - tym razem NHL i spotkaniem San Jose Sharks z Anaheim Ducks. Mecze były oczywiście jedynie wisienką na torcie dołożoną do intensywnego zwiedzania LA i SF, podczas naszego tygodniowego bardzo barwnego pobytu. Dzięki dla całej szesnastoosobowej grupy za fantastycznie spędzony czas! Do Kalifornii wracamy za dwa tygodnie, a tymczasem nasza kolejna grupa ma okazję aktualnie zwiedzać hale NBA na wschodnim wybrzeżu.
top of page
bottom of page
Komentarai